Łosiowe błota

Mieliśmy sposobność pod nieobecność matek, pokazać naszym dzieciom, że „ojciec potrafi”. Nie chodziło jedynie o wypełnienie wolnego, sobotniego popołudnia, ale o pokazanie dzieciakom jak w zasięgu spaceru można znaleźć ślady historii i nieco tajemnicze miejsca do ciekawej zabawy na powietrzu.

Dla wielu z nas leśne biegi na orientacje, podchody i harcerskie zabawy, to była kiedyś codzienność ale gdzie jest dziś harcerstwo i tamten sposób na spędzanie czasu? Wrzesień i kolejna rocznica walk o Warszawę w 1939 roku oraz bliskość Lasu Bemowskiego i zlokalizowanych na jego terenie rezerwatów były inspiracją dla historyczno-rekreacyjnego popołudnia, które rozpoczęliśmy zbiórką na rynku w Starych Babicach i podziałem na 4 mieszane dziecięco-młodzieżowe drużyny.

Przechodzimy na położony opodal cmentarz z kwaterami polskich żołnierzy z 1939 roku na którym grupa zapala znicze i wysłuchuje krótkiej gawędy historycznej.

Po zapoznaniu się z historią przychodzi kolej na przygotowania do zabawy terenowej. Każda z drużyn otrzymuje proste nawigatory GPS i instrukcje na temat swoich punktów startowych oraz ukrytych na trasie wskazówek.

Zabawa przypomina bieg gwiaździsty – drużyny rozpoczynają grę w różnych zakątkach lasu, aby zakończyć swoje zmagania przy torach starego Fortu Bemowo IIA. Trasy prowadzą przez rezerwaty Łosiowe Błota

i Kalinowa Łąka, opodal ruin starych masztów Radiostacji Atlantyckiej czy karmników dla dzików pod górą na Bemowie. Po drodze dzieciaki poszukują informacji o zadaniach do wykonania, a przy odrobinie szczęścia spotykają władców tego terenu. Zadania są ukryte w różnych „nietypowych” miejscach, np.: w kamieniach, pniach drzew.

Ten aktywny dzień kończymy wspólnym ojcowsko-dziecięcym ogniskiem w parku w Ołtarzewie. W czasie, którego zespoły rozwiązują quiz nt. historii i okolic, będący ostatnią konkurencją zabawy. Przebojem quizu jest odkrycie nowego rezerwatu ziemi mazowieckiej – Łososiowe Błota. 