Albania 2024
Jak co roku, o tej porze zebrało się kilku kompanów, którzy po roku przygotowań, planowaniu miejsc, uzgadnianiu trasy, terminu i składu osobowego, postanowili że wsiadają w 2 kampery i będą eksplorować te obszary Bałkanów, które nie zostały przez naszą grupę odkryte w roku 2022.
Dzień 1
Wyruszyliśmy 16 maja 2024
Jeżeli dobrze policzyłem to do kamperów wsiadło 8 krasnoludków, ale zaraz, zaraz ja tu nie jestem od liczenia, ja tu mam być kronikarzem.
Wyruszyliśmy po pracy. Plan był by pierwszego dnia „pocisnąć” i dojechać najdalej jak się da na południe. Cel Bratysława.
Jechało się fantastycznie. Opuściliśmy Polskę kierując się na Ostrawę, Ołomuniec, Brno i Bratysławę.
Dzień 2
W drodze do Sarajewa
Jedziemy w stronę słońca.
Nie zatrzymujemy się. Przejechaliśmy przez Czechy, Słowację, Węgry, Chorwację i wjeżdzamy do Bośni i Hercegowiny.
Kierujemy się do Sarajewa.
Po godzinie 12 dotarliśmy na nasz drugi z planu nocleg Sarajevo camp Zlatiste.
Po 17 godzinach musieliśmy jeszcze spalić trochę gumy w naszych kamperach. Dojazd szutrową drogą dla rowerów kamperem nie był łatwy. Ale wystarczyło by balast opuścił kamper, i zaczął robić za wspomaganie silnika. Kampera udało się przepchnąć, a kamping nam to wynagrodził.
Przybyliśmy 6 godzin wcześniej niż przewidywał to plan. Instalujemy się na kempingu i ruszamy w miasto.
I tak minął pierwszy dzień w Sarajewie, drugi dzień wyprawy.
Dzień 3
Dziś główną atrakcją ma być zwiedzanie Sarajewa z przewodnikiem. Prawie zawsze mieliśmy niesamowite szczęście do przewodników. Oczekiwania są duże. I pojawiłą się Ona.
Z Agnieszką, naszym przewodnikiem w miejscu gdzie rozpoczęła się I Wojna Światowa, miejsce zamachu na następcę austro-węgierskiego tronu, arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i jego żonę Zofię, księżnę Hohenberg, dokonany 28 czerwca 1914 roku przez bośniackiego Serba Gavrila Principa.
Spotkaliśmy się z Agnieszką, niesamowitą osobą, która opwiedziała nam trudną do pojęcia historię, miasta, kraju, swoją. Jej opowieść pozostanie w naszej pamięci na bardzo długo. Powiem tak, nie umiałem się otrząsnać przez bardzo długo po wysłuchaniu tego wszystkoego, co nam opowiedziała Agnieszka. Jej opowieść o Bośni i Hercegowinie, Republice Serbskiej, kotle bałkańskim, genezie konfliktów byłą fascynująca.
Zwiedzanie Sarajewa kończymy obiadem w towarzystwie Agnieszki.
Wracamy ma kemping, i jedziemy ku następnej przygodzie. Jutro rafting.
Trasa
Miejsca godne polecenia (Top 5):